piątek, 3 września 2010

Wild(a) love!

W mieszkaniu na Wildzie jest super fajnie, chociaż jeszcze do pełni szczęścia brakuje zapięcia kilku spraw remontowych na ostatni guzik. Na razie mieszkam tu sama. Stół jest ładny i bardzo fotogeniczny (jak wszystko tutaj). A na stole bułka w kształcie serca. Jak Ci się podoba?


Oldskulowy talerz zawdzięczam Ridżu i Bubie.


 Aaaaa! Mówiłam już, że oboje z Pawłem jesteśmy zachwyceni Wildą? Dziś kupiliśmy dwa wiadra i sprzęt do mycia podłóg i Pani w sklepie była wspaniała. Z resztą Pani z sąsiedniego sklepu, w którym nic nie kupiliśmy, też była świetna. Miały terminal do kart płatniczych na spółę :) W ogóle, tu się roi od ciekawych osób.

Mam też pierwsze kwiaty na parapecie. W doniczce amarantowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...