środa, 11 maja 2011

Pitu - pitu... czili co konkretnie?

Czyli konkretnie pita z cukiniowo - fasolkowym chilli! 

Nie mam talentu do niczego, co drożdżowe. Zawsze wychodzą mi gnioty i może tak będzie już zawsze... Pocieszające jest to, że chociaż w skali pulchności i delikatności wszystkie moje wyroby drożdżowe zajmują półkę "hard", to przynajmniej są smaczne. Pity robiłam według przepisu z puszki - prawda, że prosty? Aż dziw, że mi się nie udało zrobić aż takich ładnych pit, jak na obrazku. Może moje placki były za cienkie, a może za długo wyrabiane - tak, czy inaczej, nie dały się rozkroić i były mało delikatne. Jednak przepis polecam, bo wygląda na dobry.

A do tego chili z fasolką i cukinią

 Składniki (na 4 porcje):
* 1 duża cebula
* 1 puszka białej fasolki, albo 1 kubek ugotowanej do miękkości fasolki
* 1 cukinia
* 1 puszka pomidorów 
* przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka w proszku, odrobina chili,

Pity zrobiłam najpierw (wymagają czasu na wyrośnięcie itd.). A potem wypełnienie, które póxniej się okazało dodatkiem, bo pity nie dały się "otworzyć", hm.

Po prostu trzeba zeszklić cebulkę na oliwie, podać plasterki cukinii i fasolkę. Kiedy te składniki się lekko podduszą, zalewa się całość pomidorami, lub sosem pomidorowym, od biedy. Doprawić do smaku. Po chwili wspólnego gotowania, kiedy sok z pomidorów odparuje i całość zgęstnieje. I gotowe.

Pitu, pitu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...