No, proszę! Mój ulubiony młody pisarz amerykański, Jonathan Safran Foer, wydał jesienią poprzedniego roku swoja nową książkę. Po dwóch świetnych powieściach, "Everything is illuminated" i "Extremly loud and incredibly close" (obydwie zdjadłam w całości, ledwie się powstrzymując, żeby ich nie pożreć na raz), tym razem pozycja z gatunku non-fiction. Książka "Eating Animals", poświęcona jest tematowi produkcji żywności pochodzenia odzwierzęcego w Stanach Zjednoczonych i polityce żywieniowej tego kraju. To tak na marginesie mojego lekko utopijnego pragnienia racjonalnego i erudycyjnego podejścia do weganizmu. Zdobyć. Przeczytać. Przemyśleć. Potem się wypowiadać.
piątek, 26 marca 2010
Eatnig Animals
No, proszę! Mój ulubiony młody pisarz amerykański, Jonathan Safran Foer, wydał jesienią poprzedniego roku swoja nową książkę. Po dwóch świetnych powieściach, "Everything is illuminated" i "Extremly loud and incredibly close" (obydwie zdjadłam w całości, ledwie się powstrzymując, żeby ich nie pożreć na raz), tym razem pozycja z gatunku non-fiction. Książka "Eating Animals", poświęcona jest tematowi produkcji żywności pochodzenia odzwierzęcego w Stanach Zjednoczonych i polityce żywieniowej tego kraju. To tak na marginesie mojego lekko utopijnego pragnienia racjonalnego i erudycyjnego podejścia do weganizmu. Zdobyć. Przeczytać. Przemyśleć. Potem się wypowiadać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz